Jak i kiedy zakrywać róże na zimę
Róże to moje ulubione kwiaty. Kompletność kształtu, delikatny zapach, przepięknie rzeźbione liście, cienkie płatki różnych odcieni sprawiają, że róże są prawdziwymi królowymi ogrodów..
A miłośnicy tych szlachetnych piękności nie boją się delikatności i kapryśności parkowych róż, które rosną i kwitną tylko przy starannej i odpowiedniej pielęgnacji, a hibernują w otwartym terenie tylko pod warunkiem wysokiej jakości schronienia..
Co najważniejsze, jeśli chcesz podziwiać obfite kwitnienie swoich piękności przez cały sezon i zachować je w nienaruszonym stanie przez lata, musisz wiedzieć, jak prawidłowo przykryć róże na zimę. Oto, co zostanie omówione.
Jednocześnie musisz zrozumieć, że odpowiednie schronienie na samą zimę nie zapewni Twoim różom dobrego zdrowia. Dla. aby proza nie tylko dobrze zimowała na otwartym polu, trzeba wybrać miejsce sadzenia, regularnie je karmić, odpowiednio podlewać, przycinać wiosną i jesienią oraz przygotowywać na zimę.
Musisz także dokładnie wiedzieć, kiedy zakryć róże. Wtedy kwiat naprawdę ci podziękuje, ku zazdrości wszystkich sąsiadów.
Najlepiej nadają się południowe, południowo-wschodnie i południowo-zachodnie strony terenu - róże będą miały wystarczająco dużo światła, mogą się rozwijać bez szkody dla siebie. I nie będzie trudno ocieplić róże w takich obszarach..
Wskazane jest sadzenie róż wiosną, kiedy gleba już wystarczająco się nagrzeje i minęło zagrożenie wiosennymi przymrozkami. które są bardzo wrażliwe w nocy, szczególnie w regionach północnych lub w regionie Wołgi.
Jednak róże dobrze znoszą krótkotrwałe przymrozki i nie boją się nawet wystarczająco silnego spadku temperatury, do minus piętnastu. Róże znacznie gorzej tolerują wilgoć..
Sadzenie róż jesienią jest niepożądane, ponieważ mogą nie mieć czasu na zakorzenienie się przed mrozem, a nawet schronisko zimowe z gałęziami świerkowymi lub specjalnym materiałem okrywającym nie uratuje ich przed śmiercią.
Otwór do sadzenia powinien być wystarczająco szeroki i głęboki - róża ma mocny system korzeniowy i potrzebuje dużo miejsca, aby dobrze się czuć.
Gleba powinna być żyzna, lekka, luźna i pożywna. Konieczne jest dodanie do niego nawozu organicznego, na przykład obornika. W przeciwieństwie do wielu innych kwiatów, róże dobrze tolerują nawet świeżą materię organiczną..
Odległość między krzewami róż powinna wynosić co najmniej metr - ten kwiat uwielbia przestrzeń i fakt ten należy wziąć pod uwagę podczas sadzenia. Ponadto wygodniej będzie przykryć róże na zimę, jeśli między roślinami będzie wystarczająco dużo miejsca..
Po posadzeniu sadzonki na otwartym terenie sam krzew róży uformuje się za około rok. Najważniejsze dla prawidłowego uformowania pięknego krzewu jest regularne szczypanie pędów. a dokładniej, ich wskazówki. W przypadku regularnego szczypania krzew urośnie i nabierze kształtu.
Niektórzy radzą usuwać pąki na młodych krzakach, aby nie osłabiać rośliny. ale osobiście nigdy nie podniosłem ręki, żeby to zrobić.
W pierwszym roku krzew róży nie kwitnie bardzo obficie, więc nie sądzę, aby kilka kwiatów mogło znacznie osłabić roślinę. Ale ile przyjemności dostarczają pierwsze kwitnące pąki, jak zachwycają ogrodników!
Właściwe podlewanie
Róże uwielbiają obfite, ale niezbyt częste podlewanie ciepłą, osiadłą wodą. Wskazane jest, aby woda przedostawała się bezpośrednio na korzenie, lepiej unikać przedostawania się wody na liście.
Róże należy podlewać rano, zanim słońce zacznie piec lub wieczorem, gdy upał ustąpi. Jeśli niebo jest zachmurzone, kwiaty można podlewać w dowolnym momencie..
Przed podlewaniem glebę pod krzewami róż należy lekko poluzować, aby nie utworzyła się skorupa - róże uwielbiają, gdy tlen swobodnie przepływa do korzeni. A woda w luźnej glebie nie zatrzyma się, róże tego nie lubią.
Stojąca woda, podobnie jak przelew, jest niebezpieczna dla róż, ponieważ korzenie mogą gnić. Dlatego lepiej jest uzupełniać wodę niż przelewać..
Musisz podlewać róże mniej więcej raz w tygodniu, to wystarczy. Jeśli pada deszcz, należy oczywiście ograniczyć podlewanie.
Jesienią podlewanie różni się od lata. Od około końca sierpnia podlewanie należy ograniczyć, ponieważ nadmiar wilgoci przyczynia się do pojawienia się nowych pędów, co uniemożliwi dobre zimowanie róży i zamarznie, stwarzając niebezpieczeństwo infekcji przedostania się do buszu.
Kiedy pędy zamarzają, a potem. bezpośrednio w schronisku. podczas odwilży lub bliżej wiosny. zacząć rozmrażać. ryzyko chorób i gnicia krzewu jest bardzo wysokie. Dlatego należy unikać takiego zagrożenia..
Jeśli jesień w twoim regionie jest gorąca, lepiej kontynuować obfite podlewanie. Pomoże to krzewowi przygotować się do okresu zimowego..
Prawidłowe przycinanie
Przycinanie krzewów róż jest bardzo ważne, w tym dla dobrego zimowania, więc musisz wiedzieć, jak to zrobić..
Pierwsze przycinanie należy wykonać wiosną, po usunięciu materiału schronienia, kiedy po zimowaniu róża zaczyna się budzić. Wszystkie stare, suche i zamarznięte pędy należy przyciąć do około drugiego pąka.
Wiosną, gdy tylko słońce zacznie się nagrzewać, róża aktywnie rośnie - pojawiają się nowe pędy, pojawiają się pąki, łodyga staje się silniejsza. dlatego konieczne jest usunięcie wszystkich cienkich, słabo rozwiniętych i słabych pędów, a także wycięcie wszystkich pędów, które pojawiły się na łodydze poniżej poziomu szczepienia. W przeciwnym razie twoja róża oszaleje.
Usunięcie dolnych pędów na wiosnę jest warunkiem wstępnym powstania krzewu róży.
Jeśli przyjrzysz się bliżej, zauważysz, że liście na tych pędach przypominają owoce róży, a nie błyszczące, gładkie różowe liście. Teraz, jeśli ten wzrost nie zostanie usunięty, róża zacznie zamieniać się w owoc dzikiej róży..
Mniej więcej w tym samym czasie podczas pierwszego przycinania krzew róży należy karmić po raz pierwszy - płynnym nawozem mineralnym lub organicznym.
Przycinanie jest inne. a to zależy od tego, jak róża przezimowała - jeśli widzisz. że krzak źle się czuje, wtedy przycinanie powinno być mocne, aż do drugiego pąka - wtedy krzew odnowi się szybciej i opamięta się.
Jeśli pędy róży po schronieniu wyglądają dobrze, a krzew ma zdrowy wygląd, ale wiosną można przeprowadzić lekkie przycinanie formujące, odcinając dość pędy - przy takim przycinaniu pozostanie co najmniej 10 pąków na łodydze.
Jeśli nie wiesz, które przycinanie jest najlepsze, zrób średnie (umiarkowane), nie pomylisz się - przy takim przycinaniu na pędzie pozostaje 5-7 pąków.
Gdy róże wyblakną, pozostałe kwiaty można usunąć. Nie trzeba tego robić, nie ma jednoznacznej opinii w tej sprawie, a dyskusje na ten temat nie kończą się. Osobiście usuwam suche kwiaty, po prostu dlatego, że krzew bez nich wygląda bardziej estetycznie.
Jesienią róże nie wymagają silnego przycinania, można po prostu odciąć suche kwiaty, lekko skrócić gałęzie i usunąć pędy rosnące wewnątrz buszu - nie są potrzebne, a jedynie zapobiegają tworzeniu się krzewu.
Schronowe róże na zimę
Bliżej początku zimnej pogody zdecydowanie powinieneś zająć się schronieniem róż.
W ostatnich latach wyhodowano wiele odmian róż, które mogą zimować bez schronienia, ale w naszym klimacie lepiej nie ryzykować - róże mogą umrzeć, jeśli zima jest zbyt mroźna. Pozwolenie różom na zimowanie bez schronienia, bez obawy o ich śmierć, jest możliwe tylko w południowych regionach naszego kraju.
Róże należy przykryć pod koniec października - początek listopada, kiedy jest już wystarczająco zimno. Korzenie zaczynają „zasypiać” już pod koniec września i jeśli za wcześnie je zaizolujemy, mogą się „obudzić”, ale nie jest to konieczne. Dlatego schronienie musi być na czas.
Zbyt „zawijaj” swoje róże, też nie trzeba - mogą zacząć wyrywać, a to jest znacznie gorsze dla róż niż przymrozków. Dlatego należy bardzo ostrożnie podchodzić do pytania, jak zakryć róże..
Najpierw, zaledwie kilka dni przed schronieniem, ziemię pod różami należy dokładnie wykopać, nie uszkadzając korzeni. Wtedy woda z jesiennych deszczów wejdzie do środka i nie zamarznie wokół krzaków..
Liście w dolnej części krzewów należy usunąć, po czym do korzeni róży dodać trochę piasku z popiołem lub po prostu suchej luźnej ziemi. Wszystko to należy zrobić pod koniec października.
Dopóki nie nadejdzie zimno, nic więcej nie trzeba robić. Gdy temperatura zamarzania utrzymuje się około dziesięciu dni, można już bezpośrednio zająć się schroniskiem.
Następnie róże należy spuścić na około 15-20 cm i posypać suchymi liśćmi na wierzchu. Baty należy zawiązać i położyć na piance.
Z góry można je przykryć świerkowymi gałęziami, które są dociskane do ziemi metalowymi łukami i pokryte specjalnym materiałem pokrywającym. Zapewni to Twoim różom suche schronienie..
Jeśli w Twojej okolicy zimy nie są bardzo ostre, to Twoje róże można przykryć po prostu luźną suchą (zawsze suchą!) Ziemią, wlewając ją w "szkiełko" i stopniowo zwiększając stożek do około 15-20 cm.
To wystarczy, aby krzewy róż czuły się komfortowo zimą, w ten sam sposób można przykryć róże torfem, zalewając je stożkiem na wysokość 20 cm..
Bardzo ważne jest, aby nie zwlekać, aby wiosną schronić się. Należy to robić stopniowo, począwszy od drugiej dekady marca. Do początku kwietnia wszystkie schronienia należy usunąć, ziemię z korzeni, a po około tygodniu można przystąpić do cięcia i karmienia róż.