Jak prawidłowo przygotować szklarnię i glebę w niej na zimę
Nie tylko bezpieczeństwo ramy i podszewki szklarni, ale także plon uprawianych w niej upraw zależy od tego, jak poprawnie przeprowadzane są prace przygotowawcze przed nadejściem zimy. Ignorowanie któregokolwiek z etapów przygotowania, zaniedbanie wymogów bezpieczeństwa czy dezynfekcji obarczone jest bardzo nieprzyjemnymi konsekwencjami. „Ostrzeżony jest uzbrojony” - mówili starożytni Grecy i jeśli mądrze zastosujesz się do tej zasady, możesz mieć 80% pewności, że zbierzesz dobre plony. Pozostałe 20% zależy od prawidłowego sadzenia i pielęgnacji roślin.
Menu
Jak przygotować ramę i poszycie
Najprostsza konserwacja przed zimą jest wymagana w przypadku szklarni, których osłona jest wykonana z folii. Nie warto go zostawiać na zimę, bo mimo dużej wytrzymałości może nie wytrzymać połączonego działania mrozu, podmuchów wiatru, spadających gałęzi i ciężaru śniegu. Dlatego wskazane jest usunięcie folii, spłukanie dowolnym detergentem (można nawet użyć mydła do prania) z kurzu i brudu, a następnie spłukać różowym roztworem nadmanganianu potasu.
Jeśli nie chcesz demontować pokrycia foliowego, musisz pamiętać, że folia jest w stanie wytrzymać różne obciążenia wiatrem, które należy dobrać w zależności od wysokości szklarni i odległości między krokwiami. Jeśli wysokość szklarni wynosi tylko 1 m, a grubość folii 100 mikronów (mikronów), to zimą krokwie powinny znajdować się w odległości pół metra od siebie. W związku z tym dla wysokości dwóch metrów potrzebna jest folia o grubości 120 mikronów, dla 2,5 m - 150 mikronów, a dla wysokości trzech metrów - 180 mikronów. Odległość między sąsiednimi krokwiami zwiększa się o 10 cm zgodnie z podanymi danymi. Taką nieusuwalną folię należy również wypłukać od zewnątrz i od wewnątrz..
Zapamiętaj: nie można oczyścić skorupy śniegu z zewnątrz, ponieważ w ten sposób można zerwać powłokę foliową. Lepiej jest delikatnie strącić śnieg lekkimi wstrząsami od wewnątrz..
Nie ma konieczności demontażu klosza z poliwęglanu czy szkła, dlatego z zewnątrz zmywa się wodą z mydłem, a od wewnątrz jak w przypadku folii - roztworami mydła, a następnie manganu. Zwykle szklarnie z poszyciem z poliwęglanu mają powłokę, która chroni polimer przed promieniowaniem ultrafioletowym. Podczas mycia staraj się nie używać twardych szczotek, aby uniknąć uszkodzenia tej warstwy.
Czyszczenie i mycie szklarni jest integralną częścią przygotowań do zimy.
Rama szklarni wymaga dodatkowych podpór, ponieważ ciężar suchego śniegu wynosi 100 kg / m3, a mokrego - do 300 kg / m3. Całkiem imponujące liczby, prawda? Aby szklarnia zachowała swój kształt, a jej dach nie pękł pod takim ciężarem, należy od wewnątrz umieścić podpory na zimę w ilości 1 sztuki na każde półtora metra. Oznacza to, że do sześciometrowej szklarni potrzebne są 4 podpory. Jeżeli szklarnia znajduje się w miejscu, w którym ze względu na brak wiatru pada więcej śniegu np. W pobliżu ogrodzenia lub po zawietrznej stronie budynku, to wskazane jest umieszczenie podpór w odległości 1 m od wzajemnie.
Przygotowanie gleby
Ten etap dzieli się na dwie części: czyszczenie i karmienie. Ten etap należy wykonać choćby dlatego, że często rośliny po pierwsze infekują glebę, a po drugie ją wyczerpują. W rzeczywistości, zgodnie z zasadami techniki rolniczej, wskazane jest, aby nie uprawiać przez kilka lat z rzędu na tym samym gruncie, ale zmieniać uprawy, a jeśli nie jest możliwe pozostawienie ich „pod odłogiem”, to znaczy: nie siać przez rok, jak to się dzieje w przypadku otwartych działek, a następnie dodawaj nową ziemię co najmniej raz na kilka lat.
Czyszczenie szklarni przed zimą polega na zbieraniu starych resztek roślin, czyli wierzchołków i korzeni z bulwami, okopami itp. Nie zaleca się zakopywania tych martwych części w ziemi, bo nawet jeśli w tym roku rośliny nie zaszkodziły wyraźnie po zimowaniu w glebie szkodniki mogą zająć pędy z potrójną siłą i cała przyszła plon umrze, nawet bez czasu na kwitnienie.
Oprócz wierzchołków usuwa się około 5-10 cm wierzchniej warstwy gleby, co zabezpieczy przed infekcjami bakteryjnymi. Wiadomo, że nawet na głębokości 15 cm patologiczne mikroorganizmy nie rozwijają się i nie rozmnażają się, a jeśli trafią tam przypadkiem, nie mogą długo przeżyć, z wyjątkiem bakterii i grzybów przetrwalnikujących. Możesz oparzyć ziemię wrzącą wodą, ale ta procedura nie jest tak skuteczna, jak odcięcie górnej warstwy gleby..
Pamiętaj, aby po zbiorach posprzątać stare rośliny i wrzucić nawóz pocztą.
Następnie wykopuje się glebę, dodając nawozy. Jeśli ściółkowanie przeprowadzono przy użyciu ściółki leśnej, można ją zakopać. Zimą i wczesną wiosną robaki będą go przetwarzać. Niektórzy ogrodnicy uprawiają musztardę przed zimą (około półtora miesiąca przed nadejściem mrozów), pozostawiają ją do wczesnej wiosny, a następnie zakopują. To jeden z najłatwiejszych sposobów pozbycia się szkodników. Ale jeśli zdecydujesz się na fumigację szklarni, to ta metoda nawożenia z jednoczesną dezynsekcją (niszczenie pasożytniczych owadów) nie jest odpowiednia.
Z nawozów lepiej jest używać humusu, obornika i kompostu, a także popiołu. Dostarczają wystarczającej ilości substancji organicznych i nieorganicznych niezbędnych do prawidłowego wzrostu i pełnego rozwoju roślin. Warto jednak pamiętać, że popiół zwiększa zasadowość gleby, a obornik zwiększa jej kwasowość (z wyjątkiem konia, którego pH jest zbliżone do obojętnego). Szczególnie dużo azotu jest w odchodach drobiu, ale dosłownie wypala on rośliny, dlatego należy go stosować w bardzo ograniczonych ilościach - w postaci roztworu (10 litrów wody na 1 kg odchodów), który rozcieńcza się 15 razy przed użyciem. Oznacza to, że 15 ml wody (lub to samo, ale w litrach) pobiera się na 1 ml początkowego stężonego roztworu. Ogólnie rzecz biorąc, lepiej jest najpierw dowiedzieć się od specjalistów w laboratorium agrochemicznym, jaki rodzaj gleby znajduje się w twoim wiejskim domu, jakie jest stężenie podstawowych minerałów (potasu, wapnia, siarki, magnezu, azotu, fosforu) i od tego zacząć przy wyborze nawozów.
Popiół nakłada się w ilości 0,5 kg na 1 m2 co trzy lata. Więcej go nie jest potrzebne, w tym stężeniu dostarcza roślinom wystarczającą ilość potasu, wapnia i fosforu. A materia organiczna (obornik i próchnica) dostarcza glebę, a tym samym przyszłe zbiory, w azot. Decydując się na wzbogacenie gleby w gotowe nawozy mineralne polecamy zakup ich w postaci płynnej i stosowanie zgodnie z instrukcją. Preferowane powinny być typy złożone. Nawozy fosforowe (superfosfaty) są stosowane wiosną do głębokiego kopania.
Popiół drzewny - uniwersalny nawóz doglebowy.
Pamiętaj, że aby uniknąć wystąpienia reakcji chemicznych, karboammofosu i karboammofoski nie należy mieszać przed sadzeniem z innymi nawozami innymi niż granulowany chlorek potasu, ale amofosu nie należy wcześniej mieszać z krystalicznym siarczanem amonu, chlorkiem potasu i sproszkowanym superfosfatem (z nie powstają granulowane formy tych nawozów). Nawiasem mówiąc, niepożądane jest również łączenie mocznika z innymi nawozami mineralnymi, z wyjątkiem tego samego chlorku potasu (w granulkach) i granulowanego siarczanu amonu.
Dezynfekcja wnętrza szklarni
Jak wspomniano powyżej, zaleca się umycie wewnętrznych powierzchni słabym roztworem nadmanganianu potasu. Jednak pomoże to tylko w zniszczeniu bakterii i częściowo wirusów. Małe larwy, jaja owadów, roztocza mogą z łatwością tolerować tę procedurę. Dlatego należy podjąć skuteczniejsze środki. Jednocześnie wskazane jest wykonanie tych czynności po przygotowaniu gleby do zimowania (o tym etapie czytaj poniżej), gdyż przy kopaniu z gleby do powietrza, a więc na okładzinie, rekwizytach, ramie, te drobne pasożyty spadek.
Narzędzia ogrodowe, pojemniki na wodę, podpory, ramę można traktować roztworem witriolu (5%). Czasami używa się do tego wybielacza, ale po wyschnięciu tworzy powłokę proszkową, co utrudnia pracę tymi samymi narzędziami, a dodatkowo przesuwa pH wody na stronę alkaliczną, co nie zawsze jest odpowiednie dla gleba.
Mieszkańcy lata uważają siarkę za najlepszy sposób na szybką dezynfekcję. Bomby siarkowe, składające się z kawałków siarki i niewielkiej ilości nafty, są podpalane, w wyniku czego powstaje bezwodnik siarki, toksyczny dla wszystkich żywych istot. Podczas pracy z siarką należy pamiętać o trzech zasadach:
- użyj respiratora;
- podpalić warcaby, zaczynając od końca szklarni, który znajduje się dalej od wejścia, aby można było się wycofać;
- dokładnie oblicz ilość siarki, to znaczy nie weź więcej niż 50 g na 1 m3 wewnętrznej objętości szklarni.
Używam sprawdzianów siarki do dezynfekcji wewnętrznych ścian szklarni..
Przed rozpoczęciem fumigacji wszystkie pęknięcia należy mocno uszczelnić, a po obróbce pozostawić zamknięte na półtora tygodnia. Dlatego zastanów się z wyprzedzeniem, które rzeczy z tych, które są w szklarni, możesz potrzebować je odebrać przed rozpoczęciem dezynfekcji / dezynfekcji dymu.
Po zakończeniu wszystkich opisanych powyżej prac przygotowawczych, zimą zalecamy okresowe odwiedzanie szklarni w celu rzucania do niej śniegu, który zapewni wilgoć gleby na wiosnę, a także w celu oczyszczenia zbyt dużej skorupy. A wiosną będzie znacznie mniej kłopotów.